Pielęgnacja cery tłustej nie musi być wyzwaniem! Zwłaszcza, jeżeli odrzucimy mity na jej temat oraz poznamy potrzeby naszej skóry. Sprawdzamy, czego nie należy robić, jeżeli chcemy polepszyć wygląd i kondycję cery.
Tłusta cera – przyczyny nadmiernego wydzielania sebum
Sebum, w swojej naturze, jest naszym przyjacielem, a nie wrogiem. Skóra na całym ciele produkuje łój, który tworzy warstwę ochronną, zatrzymującą nawilżenie oraz zabezpieczającą przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. Zdarza się jednak, że jest on produkowany w nadmiarze, przez co tłusta cera przysparza nam pielęgnacyjnych trudności.
Do charakterystycznych cech skóry tłustej zaliczymy:
- świecenie się,
- rozszerzone pory,
- ziemisty kolor,
- zgrubiały naskórek,
- skłonność do niedoskonałości.
Główną przyczyną problemów związanych z wydzielaniem sebum są hormony androgenowe (płciowe). Zwłaszcza w okresie nastoletnim widoczny jest ich wpływ na pracę gruczołów łojowych, sprzyjający rozwojowi trądziku. Gruba warstwa łoju i komórek naskórka zatyka pory oraz stwarza dobre warunki do bytowania bakterii i grzybów, stąd zwiększona tendencja do infekcji oraz pojawiania się wyprysków i innych niedoskonałości.
Prawidłowa pielęgnacja skóry nastoletniej jest w tym przypadku kluczowa. U dorosłych bardzo tłusta cera również może być powodowana przez zaburzoną gospodarkę hormonalną. Ale to nie jedyna możliwa przyczyna. Nie bez znaczenia są uwarunkowanie genetyczne, stres, ekspozycja na słońce czy przyjmowane leki. Problemy może potęgować także niewłaściwa higiena twarzy oraz kosmetyki źle dobrane do jej potrzeb.
Sposoby na tłustą cerę – tego lepiej unikaj!
Po pierwsze: przesuszanie
Wokół tego, jak powinna wyglądać pielęgnacja tłustej cery, narosło wiele mitów. Dotyczą one przede wszystkim tego, że z nadmiarem sebum należy walczyć wysuszającymi produktami. Choć wydawać by się mogło, że jest w tym sens, to w rzeczywistości w ten sposób pogorszymy, zamiast polepszyć kondycję skóry. Używając kosmetyków o wysuszającym działaniu czy wystawiając twarz na długotrwałą ekspozycję na promieniowanie słoneczne, przyczyniamy się do wzmożenia pracy gruczołów łojowych. Te, chcąc zapewnić suchej skórze ochronę, będą produkowały sebum. W pielęgnacji powinno się szczególności unikać produktów na bazie alkoholu – nie wierzmy w ich zbawienne działanie na tłustą cerę. One nie tylko nie rozwiążą problemu nadmiaru sebum, ale i będą miały szkodliwy wpływ na mikroflorę skóry. W rezultacie zauważymy pogorszenie stanu cery i wypryski. Dlatego w wielu przypadkach nie będą to skuteczne kosmetyki na zaskórniki i niedoskonałości. Niezwykle istotne jest natomiast nawilżanie tłustej cery, dzięki któremu gruczoły nie będą alarmowane. Nie zapominajmy też o wpływie diety na nasz wygląd – picie wody to nawilżanie od środka!
Po drugie: zbyt intensywne oczyszczanie
Skórę trzeba traktować z delikatnością, co tyczy się także oczyszczania. Czynność tę najlepiej powtarzać rano i wieczorem, co w zupełności wystarczy. Jeśli będziemy robić to częściej, możemy doprowadzić do przesuszenia skóry i pobudzenia gruczołów łojowych. Pożądany efekt zmatowienia będzie zatem chwilowy. Dobrą praktyką jest używanie kosmetyków, które myją, ale nie zawierają silnych detergentów. Po ich użyciu zawsze używajmy przywracającego prawidłowe pH
toniku. W ciągu dnia, jeśli zajdzie taka potrzeba, sięgajmy po bibułki matujące, które bardzo delikatnie ściągną nadmiar sebum i skutecznie zmatowią twarz.
Peeling do cery tłustej i problematycznej również powinien mieć łagodne działanie. Peeling mechaniczny, w którym za usuwanie martwego naskórka odpowiadają drobiny ścierne, lepiej zastąpić enzymatycznym. Będzie on delikatniejszy, ale nie mniej skuteczny. Mimo to ważne, aby nie używać go przesadnie często. Podrażniona skóra twarzy sprzyja nadprodukcji sebum.
Kosmetyki do cery tłustej
Najlepszym rozwiązaniem jest stosowanie produktów z jednej serii, w której formuły przygotowywane są z myślą o specyficznych potrzebach, jakie ma tłusta cera. Kosmetyki wówczas dobrze się uzupełniają i wspólnie dają wzmocniony, bardziej satysfakcjonujący efekt. Onlybio przygotowało m.in.
linię Kombucha, która zawiera bogatą w witaminy i minerały herbatę fermentowaną przy udziale
grzybka japońskiego. Ten popularny napój nie tylko dobrze smakuje, ale i ma wyjątkowe właściwości kosmetyczne. On oraz inne składniki pochodzenia naturalnego, jak np. aloes i granat, jakie znajdziemy w tej serii wegańskich kosmetyków, to nasi sprzymierzeńcy w walce z nadmiarem sebum. Działają także bakteriobójczo, co przy dłuższym noszeniu maseczki okazuje się jeszcze bardziej pożyteczne niż kiedykolwiek. Co warto stosować?
Płyn micelarny Onlybio Kombucha skutecznie, a zarazem delikatnie usuwa makijaż. To istotny krok w pielęgnacji cery tłustej, jeżeli chcemy uniknąć zapchanych porów. Łagodnie działająca pianka myjąca doskonale uzupełni jego działanie. Ma ona nie tylko właściwości myjące, ale i antybakteryjne oraz łagodzące. Następnym krokiem jest użycie
toniku przeciw niedoskonałościom, również z serii Onlybio Kombucha. Przywraca on optymalne pH skóry, regulując tym samym pracę gruczołów łojowych, a także minimalizuje widoczność porów. Co istotne, nie zawiera on alkoholu. W pielęgnacji cery tłustej nie można też zapomnieć i nawilżająco-matującym kremie – jest on lekki i szybko się wchłania, tym samym nie obciąża dodatkowo cery. Rytuał piękna warto regularnie uzupełniać
wygładzającą maską przeciw niedoskonałościom. Oprócz kombuchy zawiera zieloną glinkę, czyli prawdziwy hit w pielęgnacji cery tłustej. Odżywia ona skórę, ma działanie oczyszczające i detoksykujące. Przede wszystkim jednak pozytywnie wpływa na pracę gruczołów łojowych oraz usuwa nadmiar sebum, dzięki czemu matowi twarz i zapobiega powstawaniu zaskórników.
Zobacz także inne poradniki:
Jak dobrze wybrać krem pod oczy?
Tonik czy płyn micelarny - co wybrać?
Adaptogeny w pielęgnacji skóry