Najczęstsze problemy ze skórą głowy i włosami
W kwestii pięknych i zdrowych pasm wiele jest w naszych rękach. To dobra wiadomość, ponieważ oznacza to, że niektóre problemy z włosami, jak i ze skórą głowy, jesteśmy w stanie rozwiązać samodzielnie. Najważniejsze, to rozpoznać ich przyczynę. Mamy dla Ciebie kilka wskazówek, dzięki którym będziesz mieć problemy z włosami z głowy!
W kwestii pięknych i zdrowych pasm wiele jest w naszych rękach. To dobra wiadomość, ponieważ oznacza to, że niektóre problemy z włosami, jak i ze skórą głowy, jesteśmy w stanie rozwiązać samodzielnie. Najważniejsze, to rozpoznać ich przyczynę. Mamy dla Ciebie kilka wskazówek, dzięki którym będziesz mieć problemy z włosami z głowy!
Skóra głowy – zbyt sucha albo przetłuszczająca się
Historia pięknych, mocnych włosów zaczyna się na głowie. Jeśli nie będziemy dbać odpowiednio o skórę, przełoży się to nie tylko na wygląd pasm, ale i może być źródłem uczucia dyskomfortu. Podczas codziennych zabiegów szczególnie warto troszczyć się o mikrobiom, czyli warstwę mikroorganizmów, chroniących skórę przed szeregiem szkodliwych czynników. Właściwa równowaga w tym obszarze wpływa na stan skalpu oraz warunki do zdrowego wzrostu włosów.
Jednym z najczęstszych problemów skóry głowy jest jej przesuszenie. Zaburzona praca znajdujących się w niej gruczołów łojowych powoduje niedobór nawilżającego sebum. W rezultacie odczuwamy nieprzyjemne swędzenie, pieczenie, a także pojawiające się podrażnienia. Włosy są matowe i pozbawione życia. Do tego dochodzi łuszcząca się skóra, opadająca na ramiona w postaci białych płatków, które bywają mylone z łupieżem.
Potencjalnych przyczyn takiego stanu rzeczy jest bez liku. Pierwszym tropem jest używanie produktów pielęgnacyjnych, zawierających silne detergenty albo mocno wysuszające substancje. Jeżeli w składzie szamponu znajdziemy SLS, SLES lub alcohol denat – mamy pierwszych podejrzanych. Sucha skóra głowy bywa też objawem źle zbalansowanej diety i niskiego poziomu nawodnienia organizmu. Może być związana również z przyjmowanymi lekami, stresem lub bezpośrednią ekspozycją na promienie słoneczne.
Przetłuszczające się włosy to problem za skórą głowy!
Kosmyki same w sobie się nie przetłuszczają. Jeżeli szybko po umyciu wyglądają nieświeżo, zwłaszcza u nasady, strączkują się i są przyklapnięte, oznacza to, że gruczoły łojowe produkują sebum w nadmiarze. Zatem nie jest to bezpośredni problem z włosami, a ze skórą.
Czynniki mające wpływ na przetłuszczające się włosy są w zasadzie podobne jak w przypadku przesuszonego skalpu. Można do nich dołożyć zaburzenia hormonalne. Ogromne znaczenie ma też higiena, dlatego należy regularne myć szczotki, unikać dotykania skalpu, a także nie chodzić spać z mokrą głową.
Problem rzadkich włosów i przerzedzającej się fryzury
O ile samo wypadanie włosów jest naturalnym zjawiskiem, którego każdy doświadcza na co dzień, o tyle zdarza się, że obserwujemy jego nasilenie. To bardzo często sygnał wysyłany przez nasz organizm, wskazujący na to, że nie wszystko gra. Może to dotyczyć m.in. stanów chorobowych, zaburzeń hormonalnych, jak również niedoboru różnych składników odżywczych. Dlatego nie powinno się bagatelizować tego problemu. Niemniej stosowana przez nas pielęgnacja także bywa winowajcą.
Inną kwestią jest przerzedzanie się włosów i łysienie, co może dotyczyć zarówno mężczyzn, jak i kobiet. W tym przypadku nasza skóra, a w zasadzie mieszki włosowe, przestaje produkować włosy lub te są bardzo osłabione. Może być to sytuacja przejściowa, co zdarza się przykładowo u świeżo upieczonych mam, u których poziom estrogenu drastycznie spada po porodzie. Jednak nierzadko pozostawia ona swój ślad na dłużej, co doskonale widać na przykładzie mężczyzn, u których z wiekiem mogą pojawić się tzw. zakola. Wskazanie uniwersalnej przyczyny takiego stanu rzeczy jest niemożliwe. Znaczenie mogą mieć choćby geny. Może być to również objaw choroby, przykładowo łysienia plackowatego, jak i mnóstwa innych zaburzeń. Dlatego powiedzenie, że włosy są papierkiem lakmusowym organizmu, wydaje się nie być pozbawionym sensu.
Zła kondycja włosów
Zdarza się, że pomimo naszych pielęgnacyjnych starań, a także dbania o zdrowie oraz dietę, okalające twarz kosmyki nie wyglądają idealnie. Zamiast miękkich, gładkich i rozświetlonych pukli mamy szorstkie włosy, pozbawione blasku, z tendencją do puszenia. Ich kondycja na pierwszy rzut oka nie jest najlepsza. Do tego pojawia się też problem z rozczesywaniem włosów. Na szczęście jest wiele sposobów na to, aby sobie z tym poradzić.
Podłoża tego, że włosy są suche albo brakuje im odżywienia nierzadko trzeba szukać w skórze głowy. Warto więc regularnie sięgać po produkty pozytywnie wpływające na skalp, przykładowo po wcierki. Oprócz nich na rynku dostępne są szampony na problemy ze skórą głowy, w tym takie o działaniu nawilżającym. Jednocześnie nie można zapominać o dostarczaniu cennych składników pasmom na ich długości. W szczególności jeżeli włosy cechuje wysoka porowatość, wilgoć bardzo szybko z nich ucieka – i stąd właśnie przesuszenie. Kosmyki są kruche i słabe. Wówczas zastosowanie znajdują składniki z grupy humektantów, zawarte m.in. w odżywkach oraz maskach, które obok emolientów i protein wpływają na tzw. równowagę PEH.
Problemy z włosami, takie jak przesuszenie czy rozdwajające się końce, mogą niestety wynikać z ich zniszczenia. A to może być spowodowane nie tylko inwazyjnymi zabiegami fryzjerskimi, np. rozjaśnianiem, ale także częstym traktowaniem ich wysoką temperaturą. Codzienne sięganie po lokówkę, prostownicę lub suszarkę z gorącym nawiewem szkodzi. Okazuje się zatem, że zmiana codziennych nawyków może mieć zbawienny wpływ na zdrowie kosmyków. Warto zamienić lokówkę na materiałowy wałek, zwykły ręcznik zastąpić bawełnianą koszulką, a przed wyjściem na słońce zastosować produkty termoochronne. Wówczas matowe włosy, pozbawione życia i sprawiające szereg innych kłopotów mogą wyglądać zdecydowanie lepiej.