Jakie wyróżniamy rodzaje cery?
Cztery podstawowe typy cery to:
normalna,
sucha,
tłusta oraz
mieszana. Podział ten jest wskazówką, pozwalającą na ukierunkowanie rutyny pielęgnacyjnej. Mimo że pierwsze skrzypce grają tu geny, to rodzaj cery może się zmieniać, choćby w związku z dietą, trybem życia albo gospodarką hormonalną organizmu. Nie powinno Cię więc zdziwić, jeśli ulubiona niegdyś pielęgnacja w pewnym momencie przestanie się sprawdzać – tak bywa i to całkowicie normalne. W związku z tym warto wiedzieć, jak określić typ cery i co mieć na uwadze z upływem czasu. W razie jakichkolwiek wątpliwości zawsze możesz skorzystać z pomocy dermatologa lub kosmetologa.
Jaki mam typ cery? Prosty test!
Do wstępnego określenia rodzaju cery posłuży Ci chusteczka higieniczna. Za jej pomocą w domowych warunkach wykonasz bardzo proste doświadczenie. Na czym polega? Wieczorem umyj buzię – tak jak zawsze, ulubionym produktem. Zrezygnuj jednak z dalszej, rutynowej pielęgnacji i wyjątkowo nie nakładaj kremu do twarzy czy serum. Po około godzinie lub najlepiej następnego dnia, jakiś czas po przebudzeniu, dociśnij do skóry suchą chusteczkę. Następnie przyjrzyj się temu, co na niej zostało.
Jak interpretować wynik, dowiesz się poniżej.
Podstawowe rodzaje cery: sucha
Wynik testu: Na chusteczce nie ma śladów sebum – jest sucha.
W przypadku tego typu ceru
gruczoły łojowe produkują zbyt mało sebum, stąd brak odcisku na chusteczce. Najczęściej towarzyszy temu uczucie napięcia, ściągnięcia, pieczenia czy ogólnego dyskomfortu. Ze względu na szczególnie cienką warstwę hydrolipidową skóra sucha jest bardzo wrażliwa na działanie warunków atmosferycznych, a także reaktywna na dotyk. Poza tym jest szorstka i matowa, rzadko się świeci. Ma natomiast tendencję do nadmiernego złuszczania (dlatego pojawiają się suche skórki) oraz szybko ulega procesom starzenia. Pory są mało widoczne, a niedoskonałości to raczej rzadkość.
W pielęgnacji skóry suchej należy postawić na łagodne produkty, które nie będą jej podrażniać. Do oczyszczania twarzy najlepiej wybrać te niezawierające alkoholi albo innych wysuszających substancji.
Podstawą powinno być natłuszczanie oraz nawilżanie, dlatego bez
dobrego kremu i
serum z naturalnym składem ani rusz. Do demakijażu świetnie sprawdzi się olejek z linii
Ritualia od Onlybio. Nie tylko rozpuszcza on kosmetyki oraz chroni cerę przed utratą wody, ale i, za sprawą zatopionych w nim płatków róż, cudownie się prezentuje. Nie można zapomnieć też o toniku, pomagającym regulować pracę gruczołów łojowych. Co więcej, wpływa on uczucie komfortu, co doskonale widać na przykładzie energetyzującej
mgiełki Hydra Mocktail, po którą warto sięgać w ciągu dnia.
Zwróć uwagę, że rozróżnia się skórę suchą (typ) i odwodnioną (podtyp). Ta druga może łączyć się z różnymi rodzajami cery, również tłustą.
Podstawowe rodzaje cery: tłusta
Wynik testu: Chusteczka błyszczy się – cała pokryta jest sebum.
W tym przypadku gruczoły łojowe są bardzo aktywne, co przekłada się na nadprodukcję łoju oraz związane z tym objawy. Zaliczymy do nich silne wyświecanie się twarzy oraz znacząco rozszerzone, szybko zapychające się pory.
Cera tłusta ma tendencję do pojawiania się niedoskonałości, zwłaszcza zaskórników, ale też wyprysków. Jej kolor zazwyczaj jest ziemisty, a makijaż nie utrzymuje się na niej zbyt długo. Jednocześnie jest grubsza od skóry suchej. Oznacza to mniejszą podatność na uszkodzenia, a także odporność na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych, takich jak wiatr albo niska temperatura.
Pielęgnacja skóry tłustej opiera się na dokładnym oczyszczaniu i złuszczaniu, tonizowaniu, a następnie nawilżaniu. Do mycia przyda się żel czy pianka, ale także dobrany do naszych potrzeb
peeling do twarzy. Przykładowo
Pasta peelingująca przeciw zaskórnikom z linii Kombucha, z pestkami moreli oraz papainą, skutecznie odblokowuje pory oraz przeciwdziała powstawaniu niedoskonałości. Okazuje się zatem, że tego typu produkty sprawdzają się nie tylko w
pielęgnacji nastoletniej cery!
Często powielanym błędem jest zapominanie o nawilżaniu. Tymczasem przesuszając skórę będziesz pobudzać gruczoły łojowe do pracy, a przecież pożądany efekt jest zupełnie odwrotny. Stosowane kremy oraz sera powinny być lekkie i nietłuste.
Podstawowe rodzaje cery: mieszana
Wynik testu: Ślady sebum na chusteczce widoczne są przede wszystkim w strefie T.
To często występujący typ,
łączący cechy zarówno cery tłustej, jak i suchej. W obszarze czoła, nosa oraz brody skóra się świeci, pory są uwydatnione, często pojawiają się wypryski albo zaskórniki. Natomiast policzki (nierzadko też skronie) są matowe i wrażliwe. Tym razem koniecznością jest znalezienie takich kosmetyków, które nie będą podrażniały przesuszonych partii, a jednocześnie pomogą w regulowaniu pracy gruczołów łojowych. Jeśli dodamy do tego fakt, że dobierając krem pod oczy trzeba pamiętać również o bardzo specyficznych potrzebach tego obszaru, pielęgnacja cery mieszanej może sprawiać problemy.
Dobrym wyborem na pewno będą kosmetyki bazujące na naturalnych składnikach, działające delikatnie, a zarazem skutecznie. Przykładem takiego produktu jest
adaptogenny krem mikrozłuszczający z linii Face in Balance. Z jednej strony martwe komórki są usuwane, zatkane pory odblokowywane, a z drugiej nie ma on tendencji do podrażniania skóry. Aloes ją nawadnia, a wyciąg z różeńca górskiego wpływa na nią regenerująco.
Podstawowe rodzaje cery: normalna
Wynik testu: Chusteczka jest sucha lub prawie sucha.
W związku z tym, że chusteczka wygląda podobnie jak w przypadku skóry przesuszonej, w interpretacji pomogą Ci własne obserwacje. W przypadku cery normalnej nie ma mowy o nadwrażliwości, szorstkości, uczuciu ściągnięcia czy problemie z suchymi skórkami. Nie jest matowa, ale również nie świeci się nadmiernie – łój produkowany jest w odpowiednich ilościach. Nie bez przyczyny przez wielu nazywaną jest idealną.
Cechuje ją jędrność, gładkość i odpowiedni poziom nawilżenia. Nie ma na niej wyprysków, a zmarszczki pojawiają się stosunkowo późno.
Czy w takim razie wymaga ona specjalnej pielęgnacji? Oczywiście! Bez względu na to, jaki masz typ cery, sięgaj po odpowiednio dobrane do niej kosmetyki. W przypadku cery normalnej warto używać naturalnych produktów, które nie będą szkodzić prawidłowej warstwie hydrolipidowej. Do porannego mycia twarzy przyda się
puszysta pianka Hydra Mocktail o działaniu nawilżającym. Wieczorem sprawdzi się żel do twarzy. Oprócz tego cera normalna nie może obejść się bez
lekkiego filtra SPF, który przez cały rok będzie chronił buzię przed promieniowaniem UV.
Typy cery – zwróć uwagę!
Okazuje się, że powyższy podział jest dość ogólny. Dotyczy głównie ilości wydzielanego sebum, a przecież na tym nie koniec i każda skóra jest inna. Mówi się m.in. o cerze naczynkowej, problematycznej/ trądzikowej, wrażliwej czy dojrzałej/ z oznakami starzenia.