Chociaż włosy wysokoporowate są suche, matowe i łatwo się niszczą, to odpowiednia pielęgnacja znacząco poprawia ich wygląd. Sprawdzamy, jakie składniki oraz zabiegi mają na nie pozytywny wpływ, a których należy unikać, aby pasma były w dobrej kondycji.
Włosy wysokoporowate, czyli jakie?
O włosach wysokoporowatych mówimy wówczas, gdy ich łuski są mocno rozchylone. Oznacza to, że ich naturalna warstwa ochronna jest nieszczelna, przez co tak samo wchłaniają one różne składniki, co je oddają. Dotyczy to nie tylko odżywczych substancji, ale nawilżenia, co bardzo łatwo zaobserwować. Wysoka porowatość sprawia, że pasma z jednej strony są przesuszone, a z drugiej łatwo się puszą. W tym przypadku wygląd fryzury może być uzależniony od pogody – w deszczowe dni na głowie pojawia się puch.
Jak wyglądają włosy wysokoporowate? Są matowe i szorstkie, brakuje im miękkości. Ze względu na duże uwrażliwienie szybko się niszczą, dlatego końce są rozdwojone, kruszą się oraz widać na nich charakterystyczne białe punkty. Są podatne na uszkodzenia mechaniczne, a także nie służy im stylizacja z użyciem ciepła czy inwazyjne zabiegi fryzjerskie.
Wysoka porowatość włosów może być cechą genetyczną, ale nie musi. Nieodpowiednia pielęgnacja, brak ochrony przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi czy farbowanie i rozjaśnianie, mogą prowadzić do coraz wyraźniejszego odchylania się łusek oraz widocznego pogorszenia kondycji pasm.
Posiadaczki i posiadacze tzw. wysokoporów skarżą się na trudności podczas rozczesywania, związane z plątaniem się kosmyków. Nie mogą jednak narzekać na problemy z ich modelowaniem, ponieważ fale czy loki utrzymują się bardzo długo. Co ciekawe, włosy z naturalną tendencją do kręcenia często cechuje średnia lub wysoka porowatość.
Charakterystyczne cechy włosów wysokoporowatych:
- są suche, matowe i szorstkie;
- puszą się oraz elektryzują;
- mają tendencję do kruszenia, łamania i rozdwajania końcówek;
- często falują się lub kręcą;
- plączą się i trudno je rozczesać;
- łatwo się odgniatają;
- bardzo szybko wysychają – zwłaszcza na końcach;
- są podatne na modelowanie i stylizację – ułożona fryzura długo się utrzymuje.
Wskazówka! Jeżeli powyższy opis pasuje do Twoich włosów, to najprawdopodobniej są one wysokoporowate. Aby zyskać pewność, sprawdź jak określić porowatość włosów za pomocą naszego
testu na porowatość włosów!
Pielęgnacja włosów wysokoporowatych
Jak dbać o włosy wysokoporowate? Ze względu na to, że są one dość wrażliwe i najczęściej zniszczone, świadoma pielęgnacja wychodzi im na dobre. Przede wszystkim trzeba czytać składy produktów i wybierać te o łagodnym działaniu. Szampon do włosów wysokoporowatych nie powinien zawierać silnych detergentów, w tym SLS czy SLES, a odżywka tzw. złych alkoholi (np. alcohol denat i benzyl alcohol), dających efekt przesuszenia. Zwróć jednak uwagę, że formuły mogą też zawierać dobre alkohole, w tym nawilżający cetearyl alcohol.
Podstawą
świadomej pielęgnacji włosów jest równowaga
PEH, czyli dostarczanie pasmom cennych substancji w odpowiednich ilościach. Wśród nich są proteiny, które uzupełniają ubytki w strukturze włosów, działając regenerująco. W przypadku wysokiej porowatości najlepiej sprawdzają się te o większych cząsteczkach – pszeniczne, owsiane, jedwabiu czy mleczne. Ta sama zasada tyczy się emolientów, pozostawiających ochronny film. Zabezpieczają one kosmyki przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych, wygładzają je oraz dodają zdrowego blasku. Dzięki nim wewnątrz włosa o rozchylonych łuskach zostają zamknięte cenne składniki odżywcze. Z tego powodu to właśnie emolienty powinny być podstawą ich pielęgnacji.
Ze względu na to, że włosy wysokoporowate intensywnie wchłaniają wodę, niekoniecznie służy im pielęgnacja bogata w silnie nawilżające humektanty. Nadmiar składników takich jak gliceryna, aloes i pantenol może powodować puszenie, dlatego dostarczaj je w niewielkich ilościach – szukaj produktów, w których nie są one na początku składu. Aby ustalić, które produkty przynoszą najlepsze rezultaty, kluczowe jest obserwowanie pasm i rozpoznawanie ich potrzeb. Dostarczanie poszczególnych grup składników w za dużej ilości przyniesie niepożądane efekty tak samo, jak i ich niedobory.
Zabiegi na włosy wysokoporowate
Olejowanie włosów wysokoporowatych
Regularne olejowanie jest zbawienne dla włosów o wysokiej porowatości. Dzięki niemu dostarczysz pasmom odżywcze substancje, dociążysz je oraz sprawisz, że ich wygląd ulegnie poprawie. Rozczesywanie stanie się łatwiejsze, a końce będą się mniej rozdwajać i kruszyć. Jaki olej nakładać na włosy wysokoporowate? Opcji jest całkiem sporo, a pośród nich znajdują się dostępne w wielu kuchniach oleje słonecznikowy i lniany. Satysfakcjonujące rezultaty może przynieść również stosowanie olejów: jojoba, migdałowego, z pestek winogron czy nasion bawełny i ogórecznika. Sięgnąć można zarówno po jednoskładnikowe produkty, jak i po gotowe mieszanki. Przykładowo
Olej do olejowania włosów wysokoporowatych Onlybio zawiera nie tylko olej lniany, z pestek winogron, czarnuszki, nasion bawełny i pomarańczy, ale również witaminę E, która pozytywnie wpływa na skalp.
Przycinanie zniszczonych końcówek
Innym zabiegiem, który warto się regularnie powtarzać, jest przycinanie zniszczonych końcówek. W ten sposób zyskasz efekt natychmiastowej wizualnej poprawy kondycji włosów oraz będziesz przeciwdziałać przesuwaniu się uszkodzeń coraz wyżej. Oprócz tego codziennie zabezpieczaj końce ochronnym olejkiem lub serum.
Naturalne zabiegi fryzjerskie
Jeżeli włosy cechuje wysoka porowatość, dobrze jest zrezygnować z chemicznych zabiegów fryzjerskich – przykładowo farbowanie można zastąpić hennowaniem. Na co dzień unikaj stylizacji z użyciem ciepła, które rozchyla łuski. Chodzi nie tylko o prostowanie lub kręcenie, ale także suszenie ciepłym nawiewem. Pozwalaj pasmom wysychać naturalnie, co z resztą nie zajmie dużo czasu, a jeśli zechcesz użyć suszarki, ustaw zimne powietrze. Chcąc zyskać fale postaw na prostą, a zarazem skuteczną metodę kręcenia przy wykorzystaniu paska od szlafroka lub specjalnego wałka, która od dłuższego czasu robi furorę w mediach społecznościowych.
Kosmetyki do włosów wysokoporowatych
Osoby z włosami niskoporowatymi oraz średnioporowatymi powinny dbać o końcówki, ale w przypadku wysokiej porowatości ta potrzeba jest szczególnie silna. Dlatego warto sięgać po kosmetyki zabezpieczające przed łamaniem. Należy stosować je na wilgotne pasma, najpierw rozcierając niewielką ich ilość w dłoniach. Do Twojej dyspozycji są dwa rodzaje tego typu produktów. Do pierwszej grupy zaliczymy m.in.
Olejek zabezpieczający końcówki z linii Hair Balance. Ich zaletą jest fakt, że nie sklejają kosmyków oraz ich nie obciążają. Drugim rozwiązaniem są produkty zawierające silikony. Sprawdzają się one idealnie, jeżeli zależy Ci na natychmiastowym wygładzeniu i wizualnej poprawie stanu końców. Dobrym pomysłem jest przetestowanie kilku produktów, ponieważ różne formuły będą inaczej oddziaływać na Twoje włosy. Na początek polecamy
Silikonowe serum na końcówki Hair of the day, zawierające składniki, które nie mają tendencji do nadbudowywania się.
Jednak nie tylko końce potrzebują szczególnej ochrony. Pielęgnację włosów wysokoporowatych warto uzupełnić o kosmetyki zabezpieczające je przed wysoką temperaturą oraz działaniem promieniowania UV.
Ochrona w mgiełce od Onlybio jest lekka i nieobciążająca. Sprawia, że pasma pozostają nawilżone, a ich kolor nie blaknie.
Nie można zapomnieć, jak ważne jest odżywanie, w tym przede wszystkim regularne sięganie po
maskę do włosów wysokoporowatych. Na półce z kosmetykami nie może zabraknąć
Emolientowej maski Hair of the day, bogatej m.in. w oleje lniany i z pestek winogron, która przywraca zniszczonym pasmom zdrowy wygląd. Jeśli te będą potrzebowały również humektantów, sięgnij po
Maskę do włosów wysokoporowatych Hair Balance, która zapewnia optymalny poziom nawilżenia.