Zniszczone włosy po przedłużaniu – przyczyny, regeneracja
Nie wszystkie kobiety są zadowolone ze swojej fryzury. Cienkie i stosunkowo rzadkie pasma nie pozwalają w pełni cieszyć się z długich włosów. Zdarza się również, że włosomaniaczki nie chcą czekać kilku lat, zanim kosmyki wzrosną do oczekiwanej długości. Dlatego część kobiet chętnie korzysta z nowoczesnych zabiegów przedłużenia włosów. Niekiedy zadowolenie z takiego zabiegu kończy się w momencie, gdy tak zwane doczepy zostaną zdjęte. Zniszczone włosy po przedłużaniu bywają naprawdę przykro niespodzianką, więc dzisiaj omówimy ten temat.
Czy doczepy niszczą włosy? W jakich okolicznościach powstają zniszczone włosy po przedłużaniu? Jako chronić włosy po zdjęciu przedłużanych? Czy łysienie po przedłużaniu włosów jest realnym zagrożeniem? Jak zregenerować doczepiane włosy, gdy zabieg wpłynął na nie destrukcyjnie? Wyjaśniamy!
Czy przedłużanie włosów je niszczy?
Dotychczas na naszym blogu omawiając problemy włosów i skóry głowy, skupialiśmy się przede wszystkim na genetycznych skłonnościach i czynnikach środowiskowych, omawiając choćby suche bądź przetłuszczające się włosy, a także nieprawidłowy rozwój pasm, którego efekt stanowią na przykład włosy dysplastyczne. Dziś na tapet bierzemy zniszczone włosy po przedłużaniu. Spoko kobiet decyduje się na ten zabieg, nie wiedząc, jak szybko zapuścić włosy lub nie mogąc się doczekać docelowej fryzury. Czy doczepy niszczą włosy?
Zacznijmy od możliwych sposobów przedłużania pasm, do których należą:
- Metoda keratynowa – polega na zgrzewaniu włosów z naturalnymi, a udział wysokiej temperatury w połączeniu z niedoświadczeniem fryzjera może powodować uszkodzenia, w tym nawet spalone włosy.
- Metoda warkoczykowa – naturalne włosy i doczepy łączą się ze sobą poprzez małe warkoczyki zaplecione blisko nasady, co bywa niebezpieczne dla cebulek.
- Metoda na ringi – mocowanie odbywa się przy pomocy malutkich metalowych pierścieni, które bywają nieprzyjemne dla skóry głowy i szkodliwe dla samych pasm.
- Metoda kanapkowa – zniszczone włosy po przedłużaniu pojawiają się również w tym przypadku. Metoda kanapkowa polega na mocowaniu doczepów umieszczonych na silikonowych taśmach.
Każda z tych metod ma swoje słabsze punkty, jednak zniszczone bądź wyrwane włosy po przedłużaniu niemal zawsze stanowią efekt ludzkiego błędu, a konkretnie niedoświadczonego fryzjera bądź samej użytkowniczki.
Wyzwanie, osłabienie kondycji, łysienie po przedłużaniu włosów i inne negatywne następstwa doczepów
Konsekwencje źle wykonanego zabiegu mogą być znacznie szersze niż zniszczone włosy po przedłużaniu. Niektóre kobiety narzekają nawet na wzmożoną utratę włosów po zdjęciu doczepów. Co jeszcze może pójść nie tak?
Zniszczone włosy po przedłużaniu – najczęstsze problemy:
- Kołtuny we włosach – włosy po doczepach mają niestety skłonność do nadmiernego plątania się. Praktycznie każda ze stosowanych metod przedłużania nie pozwala na ich standardowe rozczesywanie.
- Osłabiona kondycja pasm – zniszczone włosy po przedłużaniu bywają efektem osłabienia ich struktury poprzez nadmierne tarcie włosów o siebie nawzajem albo ograniczoną pielęgnację.
- Wyrwane włosy po przedłużaniu – w tym przypadku problem może wynikać z nadmiernego obciążenia naturalnych włosów albo nieprawidłowego postępowania z fryzurą. Newralgiczny moment stanowi zdejmowanie doczepów.
- Łysienie po przedłużaniu włosów – skrajny przykład zniszczenia włosów po przedłużaniu. Utrata włosów wynika w tym przypadku z nadmiernego obciążenia mieszków włosowych, które ulegają przez to urazom, zmniejszeniu, a wokół mieszków następuje włóknienie. W długotrwałej perspektywie proces ten może prowadzić do trwałej utraty włosów na najmocniej obciążonych partiach skóry.
Dlaczego włosy przedłużane wypadają?
Zabieg przedłużania trudno sam w sobie uznać za destrukcyjny dla pasm, a jednak część kobiet mocno narzeka na osłabione włosy po doczepach. Z czego wynika tę dysonans?
Zniszczone włosy po przedłużaniu – potencjalne przyczyny:
- Nieprawidłowe mycie włosów – niestety włosy po doczepach bywają zniszczone, ponieważ w trakcie ich noszenia użytkowniczka zapomniała o wskazówkach dotyczących mycia. Nosząc doczepy, nie możesz używać szamponów zawierających silne detergenty, takie jak SLS i SLES. Zamiast tego stawiaj na szampony delikatne o naturalnym składzie. Nie wykonuj ruchów okrężnych, lecz spłukuj włosy zgodnie z kierunkiem ich wzrostu powstającą w trakcie mycia pianą. Ogranicz masaż skóry głowy do minimum, aby pasma się nie plątały.
- Brak odżywki do włosów – włosy po doczepach jak mało które potrzebują skutecznej odżywki do włosów, ponieważ są zagrożone nadmiernym tarciem ze względu na obecność doczepów. Postaw na produkty o naturalnym składzie lub zarekomendowane przez fryzjera, który wykonywał zagęszczanie bądź przedłużanie Twoich pasm.
- Wysoka temperatura – zniszczone włosy po przedłużaniu bywają niestety efektem nadużywania suszarki. Ciepłe powietrze nie jest wskazane, więc gdy już po nią sięgasz, wybierz chłodny strumień.
- Nieprawidłowe wykonanie zabiegu – jeśli nie chcesz wkrótce zastanawiać się, jak zregenerować doczepiane włosy, udaj się na zabieg do specjalisty. Zaufany i doświadczony fryzjer będzie dobrze wiedział, którą metodę przedłużania lub zagęszczania pasm wybrać w Twoim przypadku, a także wykona zabieg prawidłowo.
- Błędy przy zdejmowaniu doczepów – zniszczone włosy po zdjęciu przedłużanych to problem, który może się pojawić właśnie w momencie zdejmowania doczepów. Pamiętaj, że metody mocowania z założenia są solidne i trwałe. Nie próbuj demontażu samodzielnie, jeśli nie jesteś profesjonalistką. Wyrwane włosy po przedłużaniu to naprawdę przykry widok!
- Słabe włosy przed zabiegiem – naturalne włosy po zdjęciu przedłużanych z pewnością nie będą w lepszej kondycji niż przed zabiegiem. Zanim wykonasz zagęszczanie fryzury, zadbaj o dobrą kondycję swoich włosów. W przeciwnym razie mogą one po prostu nie wytrzymać dodatkowego obciążenia i uszkodzeń mechanicznych, a przez to się łamać. Zagrożone są też słabe cebulki. Jeśli osłabienie dotyczy wyłącznie końcówek, być może wystarczy jedynie umiejętne cieniowanie włosów przed zabiegiem.
Jak zregenerować włosy podczepach?
Naturalne włosy po zdjęciu przedłużanych wydają się być w opłakanym stanie? To nie koniec świata! Teraz Twoim zadaniem jest ich odbudowa. Jeśli dotknęło Cię łysienie po przedłużaniu włosów, koniecznie udaj się do trychologa. Gdy problem nie jest tak poważny, wystarczy odpowiednia pielęgnacja!
Zabezpieczenie końcówek
W przypadku niektórych metod przedłużania i dość krótkich włosów naturalnych to właśnie końcówki obrywają najmocniej po nieudanym zabiegu. Skorzystaj z preparatu, który je zabezpieczy i odżywi. Naszą rekomendację stanowi Olejek zabezpieczający końcówki Hair In Balance z olejem z czarnuszki, awokado i słodkich migdałów.
Intensywne nawilżenie
Zniszczone włosy po przedłużaniu wymagają dogłębnego nawilżenia. Wybieraj szampony, odżywki i maski przeznaczone do mocno wysuszonych włosów.
Kompleksowa pielęgnacja na zniszczone włosy po przedłużaniu
Jednym z najnowszych trendów wśród włosomaniaczek jest kompleksowa metoda pielęgnacji włosów – Hair Cycling. Polega ona na powtarzaniu trzyetapowej kuracji w trzydniowych cyklach. Pierwszego dnia należy stosować kosmetyki intensywnie regenerujące. Drugi dzień stoi pod znakiem nawilżenia, natomiast trzeci trzeba poświęcić odbudowie pasm.
W OnlyBio opracowaliśmy specjalną linię kosmetyków przeznaczonych do stosowania w ramach metody Hair Cycling. Wierzymy, że dzięki niej wpadniesz na trop, jak zregenerować doczepiane włosy.
Pamiętaj, że odpowiedź na pytanie, czy doczepy niszczą włosy brzmi: Nie, ale tylko pod warunkiem, że udasz się do dobrego specjalisty, a następnie będziesz odpowiednio pielęgnować i myć swoje pasma!